Po trzydziestce lepiej znasz siebie, żyjesz bardziej świadomie, zostawiasz za sobą szaleństwa wczesnej młodości. Twoja skóra jednak doskonale o nich pamięta. Zauważasz, że kiedy się uśmiechasz, zmarszczki mimiczne nie znikają od razu, częściej dostrzegasz przesuszenia cery, opuchliznę i cienie pod oczami, wzrasta skłonność do podrażnień. Oznaki zmęczenia cery są bardziej widoczne.

Szybkość postępujących zmian w wyglądzie skóry zależy od tego, jak dbałaś o kondycję cery i całego organizmu we wcześniejszych latach. Skutkiem zaniedbań i błędów pielęgnacyjnych jest osłabienie funkcji ochronnych skóry, zmniejszenie produkcji naturalnego kwasu hialuronowego i kolagenu, a procesy odnowy i regeneracji zwalniają tempo.  Zmienia się też poziom produkcji hormonów, spada nieco poziom estrogenów w wyniku czego cera traci napięcie i elastyczność, częściej się przesusza. Pojawiają się na skórze zmiany o charakterze trądzikowym, nawet jeśli nie występowały w okresie nastoletnim. Zarywanie nocy niesie za sobą konsekwencje – zaczerwienione i podpuchnięte oczy, zmęczenie, poszarzała cera, wypryski i kłopoty z koncentracją. Po stanie cery od razu widać, że nie pijesz wystarczającej ilości wody. Nagle pojawiają się też przebarwienia, zaczerwienione plamki i rozszerzone naczynka krwionośne.

Komórki naskórka potrzebują nieco więcej czasu, aby się w sposób naturalny złuszczyć. Skora traci blask, nie jest już taka promienna. Na jej powierzchni zalegają martwe korneocyty, które nie odbijają światła i blokują optymalne dotlenienie. Skóra przybiera szarawy, zmęczony wygląd.

Kolejną konsekwencją wolniejszego złuszczania pogrubienia warstwy rogowej (martwej) naskórka jest trudność w utrzymaniu prawidłowego nawilżenia cery. Trudniej wnikają w naskórek składniki odżywcze i nawilżające.

U wielu kobiet po trzydziestce pojawia się trądzik dorosłych. Jest to często konsekwencja zmian hormonalnych po przyjmowaniu leków antykoncepcyjnych, ciąży, a najczęściej permanentnie wysokiego poziomu stresu. Tego rodzaju trądzik wymaga zupełnie innych działań, kosmetyków i terapii niż trądzik młodzieńczy. Używanie na własną rękę produktów przeciwtrądzikowych dla nastolatków jest niewłaściwe. Kuracja nazbyt często kończy się podrażnioną i przesuszoną skórą z naruszonym naturalnym płaszczem lipidowym i mikrobiomem.

Twoja skóra jest też znacznie bardziej wrażliwa na błędy pielęgnacyjne. Mycie skóry mydłem czy żelem pod prysznic podrażnia cerę. Może być zaczerwieniona, łuszczyć się i swędzieć. W prostej linii prowadzi to do odwodnienia i zaburzenia naturalnej flory bakteryjnej skóry. Klasyczne mydła, ze względu na zasadowy odczyn zaburzają naturalne, lekko kwaśne pH skóry.

Trądzik różowaty (rosacea) najczęściej ujawnia się u kobiet po 30 roku życia. Jest to chroniczny stan zapalny skóry, któremu towarzyszą:

• rumień – najpierw występujący okresowo, nie leczony, z czasem przechodzi w utrwalony,
• uczucie gorąca lub pieczenia skóry,
• krostkowo-grudkowate zmiany zapalne na skórze.

Objawy zaostrzają się pod wpływem m.in. zmian hormonalnych, stresu, wysokiej temperatury powietrza, po zjedzeniu ostrych potraw i wypiciu alkoholu. Skóra staje się bardzo wrażliwa i podatna na podrażnienia ze strony wielu składników kosmetyków, nawet tych naturalnych.

Częste opalanie, a nawet regularne, długie przebywanie na słońcu o niskim natężeniu (czyli w cieniu, pod parasolem) jest przyczyną pojawiania się zmian barwnikowych. Na skórze dostrzec możesz miejsca z lekko przebarwionymi bliznami po stanach zapalnych i niewielkie ciemniejsze plamki umiejscowione w rożnych okolicach twarzy. Bardziej widoczne zmiany mają osoby z ciemniejszą karnacją. Nasilają je zmiany hormonalne, brak ochrony przed promieniami UV (kremy z filtrem) i niektóre leki. Dlatego ochrona przeciwsłoneczna jest obowiązkowa. Stosowanie kremu z filtrem traktuj jak mycie zębów, to powinien być codzienny nawyk.

Po trzydziestych urodzinach nadchodzi najwyższy czas, aby zadbać o siebie, w odpowiedni sposób pielęgnować skórę w domu i w gabinecie kosmetycznym. O tym jak dbać o skórę i jakie zabiegi kosmetyczne i estetyczne warto wtedy wprowadzić do planu pielęgnacyjnego przeczytasz w następnym artykule.